Po mechanice przyszedl czas na ogarniecie Cinquecento z zewnatrz i tak wpadlo kilka fantow:
-------------------------------------------------------------------------
W czasie, gdy codziennie odwiedzal nas kurier z nowa paczka samochod zostal odprowadzony do Lakiernika, ponizej kilka zdjec z przebiegu prac:
Jak widac na foto zostaly poszerzone nadkola zarowno z przodu jak i z tylu, wygladzony dach, blotniki, przedluzona maska, klapa na gladko.
Na poczatku ogledziny i trzeba bylo wziac sie za to co najwazniejsze czyli serducho, wybor padl na dol od Lanci Y 1.0 gora 1.2. Po zaladowaniu wszystkiego wygladalo to tak:
Pierwsze Odpalenie - Klik
Pierwsze Odpalenie - Klik
-------------------------------------------------
Jakos koncem grudnia udalo sie znalezc odpowiedni egzemplarz pod "projekt", rocznik 98 blacha zdrowa 700 setka na aisanie, ale to nas nie zniechecilo zabralismy sie od razu za robore.
















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz